Calzone czyli pizza w kształcie pieroga :)
W taką piękną pogodę drożdże rosną jak marzenie, musiałam więc skorzystać z okazji i przygotowałam przepyszne calzone czyli pizze ale w formie pieroga. Proporcje jakie podałam niżej w przepisie są na ok 8 średniej wielkości pierogów. Ja dałam radę zjeść 1,5 :) Do przepisu użyłam sosu z paczki żeby było szybciej. Zazwyczaj do swoich potraw sosy robię sama ale ten sos jest równie dobry jak domowy.
- ciasto na pizzę:
600 g mąki ok 360 ml ciepłej wody 24 g świeżych drożdży 1 łyżeczka soli 1 łyżeczka cukru 1,5 łyżki oleju
- pieczarki duża garść
- pierś z kurczaka 1 szt. czyli 2 połówki :)
- cebula 3 średnie
- knorr fix spaghetti bolognese 2 op.
- ser ok 200 g
- woda ok 400 ml
- jajko 1 szt.
- sól, pieprz, curry, papryka słodka
Gdy ciasto już wyrośnie kroję je na kawałki, które wałkuję tworząc koła. Na połowę koła kładę troszkę farszu zostawiając wolny brzeg, posypuję startym serem i formuję pieroga.
Pierogi układam na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, smaruję je roztrzepanym jajkiem i wkładam do nagrzanego piekarnika do 220 st. i piekę do uzyskania złoto-brązowego koloru czyli ok 15 minut.
Dodatkowo można polać sobie sosem czosnkowym, o którym ja nigdy nie zapominam. :)
Smacznego!! :-)
Uwielbiam calzone,mniam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam calzone :)
OdpowiedzUsuń