Szarlotka ( jabłecznik ) rozpływająca się w ustach :)


W tytule wpisałam szarlotkę i jabłecznik ponieważ nie wszyscy widzą czym różnią się te ciasta. Otóż różnica jest taka, że szarlotkę robi się na kruchym lub półkruchym cieście a jabłecznik jest to ogólnie ciasto z jabłkami tzn. mówiąc szarlotka wiemy, że jest to konkretnie ciasto kruche z owocami najczęściej są to jabłka ale mogą być też brzoskwinie, gruszki czy morele ale tak naprawdę z każdym owocem można zrobić :) Mówiąc jabłecznik nie wiemy co się kryję pod tą nazwą :) Może to być ciasto biszkoptowe, kruche lub zupełnie inne. W moim przypadku jest to szarlotka, która rozpływa się w ustach ale równie dobrze smakuje z bitą śmietaną i lodami :) W przepisie celowo nie podałam ilości cukru, która idzie do jabłek ponieważ jabłka są różne, niektóre są kwaśne a niektóre są tak słodkie, że niewiele potrzeba cukru więc jak gotuję jabłka zawsze smakuję i w ten sposób każdy zrobi tak jak lubi najbardziej.
Na dużą blachę tzn. 25x35 cm robię podwójną porcje.

Składniki (na małą blaszkę):
  • jabłka 8 szt. dużych
  • cynamon 1 płaska łyżeczka
  • cukier do jabłek (według uznania)
  • masło kostka (200 g)
  • cukier ok 0,5 szklanki
  • mąka 2 szklanki
  • 3 jajka
  • cukier wanilinowy pół opakowania (8 g)

Zaczynam od jabłek z nimi najdłużej. Obieram, kroje w kostkę i wrzucam do garnka i gotuję pod przykryciem do  puszczenia soków. Następnie odlewam całą wodę i dalej gotuję już bez pokrywki, dodając cukier i cynamon. Gdy już jabłka będą bardzo miękkie najczęściej biorę tłuczek do ziemniaków i rozdrabniam jabłka i przestaję je gotować jak będą w miarę gęste (zrobi się mus z kawałkami jabłek).
Teraz zabieram się za ciasto (choć najlepiej zabrać się za to jak jabłka się gotują, będzie szybciej).  
Ja do zagniatania używam maszyny. Do miski wsypuję mąkę, cukier, cukier waniliowy, wrzucam 3 żółtka i masło. Całość zagniatam aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Ciasto dzielę na dwie części, 3/4 ciasta rozkładam równo na całą powierzchnie prostokątnej blachy o wymiarach mniej więcej 18x28 cm a następnie nakłuwam całą powierzchnię widelcem, raz przy razie. Wkładam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piekę aż ciasto zrobi się delikatnie brązowe.
Z drugiej część ciasta formuję wałek i wykładam na folię aluminiową posypaną delikatnie mąką. Zakrywam ciasto folią od góry i wkładam do zamrażalnika. 
Teraz ubijam białka ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Podpieczone ciasto wyjmuję z piekarnika i wykładam na nie jabłka, później całą pianę a na samą górę wyciągam z zamrażalnika resztę ciasta i ścieram na tarce z grubymi oczkami.
Całość wstawiam do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piekę aż ciasto z góry będzie złoto-brązowe czyli ok 15 minut zależy od piekarnika.
I gotowe :)

Smacznego! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj

Print Friendly and PDF
Copyright © 2016 Kuchnia Viki , Blogger