Krokiety z farszem pieczarkowo-ziemniaczanym
Chrupiące na zewnątrz, delikatne w środku a do tego baaardzo aromatyczne. Maż powiedział żebym już więcej ich nie robiła bo nie może się opanować i najchętniej zjadał by tyle ile jest zrobione :) Super komplement nie? :) Co tu więcej pisać, zachęcam Was do wypróbowania przepisu.
Składniki (na ok 14 szt.):
- naleśniki ( przepis )
- pieczarki 500-700 g
- cebule 4 średnie szt.
- ziemniaki 1 kg
- bułka tarta
- jajka 2 szt.
- sól i pieprz
- masło 1 łyżka
Pierwszym krokiem są naleśniki. Gdy już wszystkie będą usmażone zabieram się za farsz.
Ziemniaki obieram i gotuję w osolonej wodzie, gdy będą miękkie odlewam je, dodaję masło i je chwilkę ugniatam. Cebulę obieram, kroję w kostkę i smażę z dużą ilością pieprzu na złoty kolor. W międzyczasie gdy ziemniaki się gotują a cebula smaży, myję pieczarki a następnie przy użyciu robota kuchennego rozdrabniam je bardzo drobno (prawie na pastę) choć można dodać pieczarki drobno pokrojone np. w kostkę. Również je smażę aż odparuje woda.
Do dużej miski przeciskam przez praskę ziemniaki, dodaję pieczarki, cebulę, doprawiam solą i pieprzem i całość mieszam.
Teraz zostaje już tylko pozawijać. Na górnej części naleśnika układam farsz, zawijam od górny a następnie boki i zwijam w rulon.
Zanurzam w roztrzepanym jajku, obtaczam w bułce tartej i smażę z każdej strony na złoto-brązowy kolor.
Podaję z surówką. I gotowe!
Smacznego! :-)
Ziemniaki obieram i gotuję w osolonej wodzie, gdy będą miękkie odlewam je, dodaję masło i je chwilkę ugniatam. Cebulę obieram, kroję w kostkę i smażę z dużą ilością pieprzu na złoty kolor. W międzyczasie gdy ziemniaki się gotują a cebula smaży, myję pieczarki a następnie przy użyciu robota kuchennego rozdrabniam je bardzo drobno (prawie na pastę) choć można dodać pieczarki drobno pokrojone np. w kostkę. Również je smażę aż odparuje woda.
Do dużej miski przeciskam przez praskę ziemniaki, dodaję pieczarki, cebulę, doprawiam solą i pieprzem i całość mieszam.
Teraz zostaje już tylko pozawijać. Na górnej części naleśnika układam farsz, zawijam od górny a następnie boki i zwijam w rulon.
Zanurzam w roztrzepanym jajku, obtaczam w bułce tartej i smażę z każdej strony na złoto-brązowy kolor.
Podaję z surówką. I gotowe!
Smacznego! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz